Pierrot - Senka
Chyba, że ktoś woli w wersji pianino
Lub Karaoke
Jest dobrze, Jest dobrze. Przecież ja tu tylko głupca
gram.
W tym małym cyrku mieszkam, jako bezimienny klaun.
Staram się utrzymać równowagę.
Na kuli okrągłej jak księżyc na niebie.
W końcu jest to tylko moja praca.
Upadek wytrzymać i wyśmiewanym być.
Występując widziałem jak płaczesz wśród ludzi.
Proszę cię nie rób takiej smutnej miny patrząc tu.
Inni zwracali twoim rodzicom, uwagę za twoje lecące łzy.
Mój obowiązek wytrzeć je dla ciebie.
„Jest dobrze, Jest dobrze. To wcale nie boli takich jak
ja.
Wystarczy, że będziesz śmiać się właśnie ze mnie.”
Jest dobrze, Jest dobrze. Balansując na kuli w cyrku ja,
niezdarnie upadam. Jestem tylko pajacem.
Nie przestaniesz płakać, za to mówisz:
„Kłamiesz sprawiając, że jestem bardziej smutna”
„Nie rzekłem ani jednego kłamstwa”
Po moich słowach znów rozpłakała się.
„Pokarz swą prawdziwą twarz, ukrytą pod maską,
Której publiczności nigdy nie pokazałeś.
Odczuwać ból gdy dzieje się źle,
Płakać gdy smutno, to normalne
Emocji nie trzeba nigdy wstydzić się.
Już dobrze, Już
dobrze. W porządku nie martw się jeśli Ty nie
Potrafisz już naprawdę tak uśmiechnąć się.
Już dobrze, Już dobrze. Nie musisz zawsze znosić wszystko
sam,
Bo inaczej razem z Tobą płakać będę.”
„Już dobrze, Już dobrze. Ty odnalazłaś dla mnie me własne,
Oblicze, które się zdaje zapomniałem.
Już dobrze, Już dobrze.
To było jak magiczny urok.
Patrz! Ten kłamca… Tak! Ten kłamca klown zniknął!